IV rok Hodowla Zwierząt :)

Wiola · Wysłany: Wto 19:23, 20 Mar 2007 Temat postu:

Wiesz Skała .... jakbym była nawet na Twoim miejscu to i tak bym tego nie zrobiła ... to nie pasuje do mojej osoby ... nigdy się nie podlizywałam, nie podlizuję i nie mam zamiaru ... mam swoją dumę ... i watpię żeby Domi się z Tobą zgodziła ... o ile Ją znam Razz

P

PrettyPansy · Wysłany: Wto 19:44, 20 Mar 2007 Temat postu:

uuuuuuuuuu Ci powiem zrobiło sie gorąco!!

Żuczki bez paniki ... wdech wydech, wdech i mocny wydech!

no ja zawsze wiedziałam ze dla mnie to psychologia Razz

Skała · Wysłany: Wto 20:40, 20 Mar 2007 Temat postu:

Wdech i wydech do rytmu to se w szkole rodzenia możesz poćwiczyc:P. Tu jest forum, a nie grupa wsparcia, dla anonimowych....... (wpisz co pasuje).
A ty Wiola skoro nie bedziesz tego robila, to musisz sie pogodzic z tym ze dostaniesz w dupe (no chyba ze tak lubisz;)).

sabine · Wysłany: Wto 22:39, 20 Mar 2007 Temat postu:

Domi i Wiola... po pierwsze nie widziałyście całej sytuacji gdzie w roli głównej był Michaś i Rafał.... też zaczeły byście się śmiać... chociażby z miny Michała... Normalnie uśmiech od ucha do ucha i sie leje że nie wie.... taki to zakręcony...

Poza tym ja się ingdy nikomu nie podlizywałam i nie mam zamiaru się podlizywać...

A po trzecie do k**** nędzy nie uważam się na pewno za równiejszego....

I dziewuchy Wy tu mi się kurcze nie rzucajcie na wszystkich za to, że co zajęcia wylatujecie bo to niczyja wina... Wyłącznie fizui miziu naszej zasranej suczej prowadzącej...

Skała · Wysłany: Wto 22:49, 20 Mar 2007 Temat postu:

Rogal jak zwykle celnie i na temat. Laska chodzi niedopchnieta, albo ma permanentny PMS, to sie wyzywa na innych. Rownie dobrze moglem to byc ja, dosia, czy inny pechowiec.

Domii · Wysłany: Wto 23:16, 20 Mar 2007 Temat postu:

hm...Skała...Wiola ma rację że nie zrobiłabym nigdy tak jak Ty.... a co so smiania się z miny...a powodu wylotu to jest różnica...bo można to różnie przedstawić.... a co do wylotów i podlizywania...to jakoś trudno na niektóre sprawy patrzeć inaczej... i nie mam do Was pretensji że wylatuje.....i nie o to mi w tym wszystkim chodziło....

sabine · Wysłany: Wto 23:20, 20 Mar 2007 Temat postu:

Mixon · Wysłany: Śro 0:13, 21 Mar 2007 Temat postu:

O matko i córko! Ale się poważnie tu zrobiło. Proponuję wszystkim ścisnąć bułę i wrzucić na luz. Więcej dystansu do siebie. Nie damy się suce!

sabine · Wysłany: Śro 0:32, 21 Mar 2007 Temat postu:

Michaś... jakie poważnie... drobne sprzeczki tak jak w każdej rodzinie Wink

Wiola · Wysłany: Śro 1:03, 21 Mar 2007 Temat postu:

Ja też nie mam do was pretensjii o to że ja wylatuję a Wy nie ... jeśli tym sobie kobieta ulży to niech mnie wywala ... ja i tak zawsze wracam jak bumerang ... albo Lessi ... jak kto tam woli Wink

chodzi mi tylko o to, że "niezbyt ładnie" jest śmiac się z czyjegoś nieszczęścia ... spasujcie ... bo innym razem Wam się to może przytrafić ... i jakoś na bank bym się z tego nie śmiała ... bo jestesmy dla siebie po to żeby się wspierać nawzajem ... a nie dowalać jeszcze bardziej ... wystarczy, że wykładowcy dowalają ... chociaz Wy miejcie litość dla psychiki studenta ... to chyba na tyle Smile

Aha ... i Skała ... może i dostaję w dupę przez to ... ale wolę dostawać w dupę niż robić z siebie kogoś kim nie jestem. teraz to juz naprawde na tyle Wink

Wiola · Wysłany: Śro 1:07, 21 Mar 2007 Temat postu:

A jeśli chodzi o mine Michasia ... to wszyscy dobrze wiemy, że w "tej" sytuacjii zabrzmiało to tak jakby śmieszne bylo to, że sie motali przy wzorze czy czymś tam innym ... egal ... sam fakt się liczy

sabine · Wysłany: Śro 1:10, 21 Mar 2007 Temat postu:

no to mnie źle zrozumiano ;P poza tym czy ja kiedykolwiek śmiałam się z cudzego nieszczęścia... ej no Wioluś przecież mnie znasz... ;P

Wiola · Wysłany: Śro 1:41, 21 Mar 2007 Temat postu:

Nie wiem czy znam .... ostatnio sporo ludzi mnie zaskakuje .... jedni pozytywnie inni negatywnie .... Skała też mnie ostatnio wqrwił, ale OK ... pomińmy już to .... i nie chodzi tu o to że wypluł mi gume w notatki Razz

I to nie jest tak, że ta sytuacją z biochemią Wy mnie wqrzacie .... mi po prostu jest przykro i tyle powiem na ten temat ;| do tej pory myslałąm, ze jesteśmy grupka ludzi, w ktorej jeden za drugiego stanie murem ... ale teraz mam co do tego wątpliwości :/

sabine · Wysłany: Śro 21:10, 21 Mar 2007 Temat postu:

Wiola · Wysłany: Śro 21:25, 21 Mar 2007 Temat postu:

No niestety ... mam inne odczucia ... od początku tego semestru zauwazyłam że na hodowli uskutecznia sie wyścig szczurów ... i z tym pomaganiem tez różnie bywa ... zdążyłam się o tym przekonać ... nie wiesz Paula jak jest ... skoro wszyscy wobec Ciebie są fair to moge tylko powiedzieć, że fajnie masz Smile

wiedziałam, że w końcu zaczniemy traktowac sie jak rywali ... ale nie myślałam, ze tak szybko ;/