IV rok Hodowla Zwierząt :)

JULIAN

Właśnie zarywam nockę żeby zdać dzisiaj wyjściówkę z biochemii dowiedziałem się o niej o 17`00 że jest dzisiaj a że mało umiałem zarwanie nocki było jedynym rozwiązaniem i muszę wam powiedzieć że nieźle się trzymam do wyjściówki jeszcze 7 godzin mam nadzieje że dam radę.
Jeśli też kiedyś musieliście coś takiego zrobić to podzielcie się wrażeniami Smile

antua

nocnA NAUKA JEST ZAJEBISTA,OGOLNIE SIEDZISZ JAK TAKI MUŁ,100 RAZY CZYTASZ TO SAMO I OGOLNIE NIC NIE WCHODZI,ALE POLECAM WSZYSTKIM HEHEHE

JULIAN

dobrze wchodzi tylko że wolno

antua

aha JULIAN bo jest jeszcze jedna podstawowa sprawa-ZALEZY CZEGO SIE UCZYSZ EHEHEHEH

bubu

to też zależy z kim się uczysz Smile

ja dzisiaj w nocy tez sie uczyłem biochemii do 7.00 rana w doborowym towarzystwie ;p hehehe i zdałem Very Happy

to jak antła idziemy w piątek na exam??

JULIAN

ja też zdałem niczym nie nie zaskoczyła hehehe banalnie proste

Wiola

Takie zarywanie nocek mam w swoim zwyczaju ... dzwońce o każdej porze nocy bo ja zawsze czuwam ... naprawdę ... i powiem Wam że zawsze o 6 rano mam kryzys Razz

Leśnik

Moje zarywanie nocek wygląda tak że ok. 2 pojawia się kryzys a o 2;30 kimam ale za to mam nastawiony budzik na 4 i do 7 go przestawiam wciąż na drzemkę lub przez sen całkowicie wyłączam. A normalne zarywanie nocek to tylko na imprezach się czasem udaje.

antua

no ja cały czas mysle o tym cholernym piatku-isc czy nie isc,o to jest pytanie. ja mowie ze bedzie malo waiary i wszystkich przepusci,tylko ja zamiast sie uc\yc to narazie kombinuje(szczerze mowiac zarazialem sie tym od kogos,to znaczy od niejakiej ZUZ K. hehehhe) ah zastanaowie sie,mam czas do piatku

bubu

ja też się cały czas zastanawiam czy czasem nie iść na ten egzam w piątek antła... ale raczej nie pójde to 80% mnie przeraziło tym bardziej ze dzisiaj tylko fuksem się prześlizgnąłem do dalszego etapu ;p hehehe

antua

satry ale na drugim terminie bedzie to samo(czyli tez ok 80%)ale ja sie ludze tym ze moze sie jednak naucze cos. w ogole dzis usiadlem do dosw,ah szkoda gadac. jestem ciekaw czy taki madrala jak sobek dal by rade to zakuc w pare dni. moje zdasnie jest takie ze nie. cholerny dran,napewno go gnebili w szkole(był tak zwana ciota)i teraz sie na nas wyzywa. takim profesorom mowie STOP(tylko swoje stop moge sobie s tylek wsadzic eheehh)

bubu

masz racj antła przecież nawet chuck norris nie dałby rady temu w tydzień!! :p hehehe no a pozatym powyżej tytułu doktora zachodza nieodwracalne zmiany w pracy mózgu i zniekształcenia kory mózgowej co prowadzi do nieobliczalnych i chamskich zachowań wobec studentów ;p

Leśnik

U niektórych osobników procesy zachodzą już w trakcie doktoratu.

bubu

to wszystko zależy od osobnika i od płci tegóż osobnika.